- Strona główna
- Porażka – jak się z nią zaprzyjaźnić?
- Pokonanie lęku przed niepowodzeniem
Pokonanie lęku przed niepowodzeniem
Amerykańskiej pisarce Suzy Kassem przypisuje się autorstwo cytatu „Strach zabija więcej twoich marzeń niż jakakolwiek porażka” . Świat zna wielu wybitnych artystów, sportowców, twórców czy naukowców, ale czy ci ludzie w istocie są najlepsi, najmądrzejsi, najbardziej kreatywni i wysportowani? Jak wiele niezwykłych talentów pozostaje nieodkrytych w różnych zakątkach globu? Tysiące, a może miliony ludzi codziennie budzą się ze swoim marzeniem, a wciąż zasypiają w poczuciu jego niespełnienia, odczuwając stagnację, zawód, beznadzieję.
Czynnikiem, który decyduje o sukcesie wielu, jest odwaga. Odwaga przed oceną innych, odwaga do robienia czegoś po raz pierwszy czy odwaga do sięgania po swoje marzenia. Słynny stał się już slogan wygłoszony niegdyś przez Jacka Walkiewicza, najpopularniejszego polskiego mówcę motywacyjnego: „Kiedyś się bałem i nie robiłem. Dzisiaj się boję i robię” . Być może niemożliwym jest całkowite wyeliminowanie strachu z ludzkiego życia, ale czy ten cichy głos w głowie, ma zadecydować o naszym szczęściu i realizacji naszych celów?
Pomimo tendencji do porównywania się i idealizowania życia innych, ludzkie drogi i życia są bardzo podobne. Codziennie stoimy przed tymi samymi dylematami, towarzyszą nam te same lęki i obawy, a nawet podobne pragnienia. Często umniejsza się sukcesy i zasługi innych, mówiąc „on miał łatwiej na starcie”, „udało mu się, bo miał takich rodziców”, „ja nie jestem aż tak dobra”. Taka narracja przynajmniej z kilku powodów jest niewłaściwa. Po pierwsze, prowadzi ona do frustracji jej nadawcy i zawraca go z drogi prowadzącej do realizacji celu. Po drugie, należy się zastanowić, czy osiągając sukces, ktokolwiek chciałby być narażony na tego rodzaju oskarżenia. W końcu zaś wysuwanie takich tez dotyczących osiągnięć innych, koduje w umyśle przekonania, że samodzielne osiągnięcie sukcesu jest niemożliwe. Kluczem do działania jest skupienie się na sobie. Praca nad własnymi przekonaniami i umiejętnościami przynosi o wiele większe korzyści aniżeli pielęgnowanie w sobie zazdrości czy zawiści. Wiele osób wciąż z pewnym dystansem traktuje coachów rozwoju osobistego i mentorów, ale czy niesłuszny jest ich apel dotyczący tego, że najważniejszym projektem, nad jakim można pracować, jest praca nad samym sobą?
Kluczowym krokiem w zbliżeniu się do realizacji swojego pragnienia jest tak naprawdę dokładne ustalenie celu. Napoleon Hill, autor jednej z najważniejszych książek dotyczących rozwoju biznesu „Myśl i bogać się”, napisał w niej „Jeśli mówisz, że chcesz być człowiekiem sukcesu, musisz wiedzieć, czym ten sukces jest dla ciebie” . Jeżeli założonym celem przedsiębiorcy jest osiągnięcie przychodu w wysokości 20 000 PLN w pierwszym miesiącu działalności, nie można uznawać braku własnego lokalu za porażkę, gdyż nie stanowiło to przedmiotu pierwotnego zamierzenia. Podobnie, jeśli celem było zgromadzenie 10 000 obserwujących na Instagramie, brak zaproszenia do programu telewizyjnego nie powinien być postrzegany jako niepowodzenie. Wyznaczane cele muszą być precyzyjne i klarowne dla osoby, która je wyznacza, nie zaś dla całego otoczenia.
W pokonaniu lęku przed niepowodzeniem przydatne może być wykonanie pewnych ćwiczeń. Choć zapisywanie myśli na papierze bywa postrzegane przez niektórych jako czynność banalna i niedająca żadnych rezultatów, w rzeczywistości jest to efektywna metoda organizowania i strukturyzowania informacji w naszym umyśle. Do najpopularniejszych metod rozpisywania podejmowanych działań należą:
- Mapa myśli – metoda rozpisywania skojarzeń i przekonań związanych z omawianym tematem. W centralnym miejscu kartki umieścić należy główne hasło, np. „pierwszy biznes”, „porażka”, „mój sukces” itp. Od hasła należy odprowadzać kolejne skojarzenia i dodawać do nich podkategorie;
- Analiza SWOT – technika ta ma na celu ocenienie mocnych i słabych stron danego tematu (np. mojego biznesu), a także jego szans i zagrożeń;
- Diagram plus minus interesting – metoda, której zadaniem jest ocena pomysłów poprzez analizę ich zalet (plus), wad (minus) i interesujących aspektów, które są istotne i ciekawe, ale nie zakwalifikowano ich ani do wad, ani zalet.
Ujrzenie swojego strachu na kartce papieru jest pierwszym krokiem do stawienia czoła temu wyzwaniu. Nierzadko okazuje się, że lęk istnieje tylko w naszej głowie lub związany jest z jakimś problemem, który łatwo można rozwiązać. Warto odpowiedzieć sobie na dwa fundamentalne pytania:
- Czego tak naprawdę się boję? (np. braku umiejętności, opinii innych, negatywnych doświadczeń, braku wsparcia z otoczenia)
- Co się stanie, jeżeli moja obawa się spełni?
W powiedzeniu „bój się i rób”, które przytoczone zostało we wstępie, nie chodzi o zmuszanie się do wychodzenia z własnej strefy komfortu, przekraczanie granic i narażanie swojego zdrowia psychicznego. Człowiek być może nigdy nie osiągnie 100% pewności w podejmowanych przez siebie działaniach. Ryzyko i strach są trwale związane z dokonywaniem nowych decyzji. Ludzki umysł za znane i bezpieczne uznaje te doświadczenia, które wydarzały się dotychczas, nie zaś, nowe i nieodkryte przez niego obszary. Kluczem do spełniania swoich marzeń i podejmowania się pewnych aktywności, nie jest całkowite wyeliminowanie lęku, a oswojenie go i nauczenie się nim zarządzać. Należy pamiętać, że każdy dzień, każda czynność i każde zdarzenie wnosi nową perspektywę do naszego życia. Jedynym przypadkiem, w którym działanie nie przyniesie żadnych rezultatów, jest brak podjęcia jakiejkolwiek próby. Doznając porażki, człowiek nigdy nie wraca do miejsca startu, bo wzbogacił się już o kolejną naukę i doświadczenie.
Więcej artykułów z tego cyklu
Autor