Praktyczny przewodnik po działalności nierejestrowanej

Firma na próbę to idealne rozwiązanie dla wszystkich członków społeczności akademickiej, a zwłaszcza dla studentów i doktorantów, którzy oprócz nauki chcą sprawdzić się jako potencjalni przedsiębiorcy. Przepisy prawa pozwalają na bezstresowe i łatwe wypróbowanie się w tej roli. Wachlarz zajęć i perspektyw biznesowych jakie stoją przed odważnymi jest niemal nieograniczony. Jednak, jak to w życiu zwykle bywa, trzeba poznać zasady na jakich taka nieformalna firma może działać.


W tym artykule przedstawiam najważniejsze informacje na temat formalnych aspektów prowadzenia takiej firmy.

W uproszczeniu działalność gospodarczą można zdefiniować jako działalność mającą cel zarobkowy prowadzoną we własnym imieniu w sposób ciągły i zorganizowany. Działalność taka podlega licznym regulacjom oraz obciążeniom finansowym. Obciążenia te są na tyle wysokie, że w wielu przypadkach osobom chcącym spróbować pracować na własny rachunek lub prowadzić biznes na niewielką skalę po prostu nie opłaca się podejmować jakiejkolwiek dodatkowej formy zarobkowania. Dlatego też w 2018 r. wprowadzono możliwość prowadzenia „firmy na próbę” czyli tzw. działalności nierejestrowanej.

W największym skrócie jest to rozwiązanie prawne, które pozwala osobom fizycznym na prowadzenie działalności gospodarczej w uproszczonej formie:

  • bez konieczności rejestrowania się w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, 
  • bez konieczności opłacania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (ZUS),
  • bez konieczności rejestracji działalności w Urzędzie Skarbowym (z wyjątkami – o których więcej poniżej).

Oznacza to, że w zasadzie w każdej chwili możesz rozpocząć swoją działalność bez spełniania żadnych wymogów formalnych, zgód ani zgłoszeń. Po prostu wpadasz na pomysł i działasz! 

Działalność nierejestrowaną może prowadzić każdy kto w ciągu ostatnich 5 lat (60 miesięcy) nie prowadził działalności gospodarczej. 

Najważniejsze zalety działalności nierejestrowanej

Przede wszystkim pozwala spróbować sprawdzić się w roli przedsiębiorcy.  Jest także korzystna ze względu na obowiązujące przepisy prawne. Każda „normalna” działalność gospodarcza podlega opodatkowaniu oraz wiąże się z koniecznością opłacania ubezpieczeń społecznych (a przypomnieć trzeba, że te w 2025 r. wynoszą bez składki zdrowotnej niecałe 1800 PLN miesięcznie, bez względu na osiągane zyski). Natomiast w przypadku działalności nierejestrowanej nie trzeba płacić składek na ZUS – więc oszczędza się ponad 20 tys. rocznie. 

Działalność nierejestrowana – przykładowe przedsięwzięcia

W ramach działalności nierejestrowanej można prowadzić każdą legalną działalność gospodarczą, która nie wymaga specjalnych zezwoleń (np. sprzedaż alkoholu lub przetwarzanie odpadów, itd.), koncesji (np. wydobycie kopalin, gry i zakłady hazardowe, itd.), rejestracji (np. usługi detektywistyczne lub organizacja imprez turystycznych, itd.).

Aktualną listę ograniczeń znajdziesz na stronie biznes.gov.pl ale niemal 99% wszystkich standardowych działań nie podlega żadnym ograniczeniom. 

Co zatem można robić w ramach działalności nierejestrowanej?

  • prowadzić sprzedaż różnego rodzaju produktów; zarówno w formie tradycyjnej oraz przez Internet (we własnym sklepie oraz na platformach sprzedażowych),
  • świadczyć usługi na rzecz innych osób, np. sprzątanie, opieka nad dziećmi, odprowadzanie / przyprowadzanie dzieci, prace konserwatorskie, remontowe, rysowanie portretów, projektowanie wnętrz, itd.,
  • udzielać korepetycji – zarówno w sposób tradycyjny jak i on-line, zdobywając klientów indywidualnie czy też działając za pośrednictwem popularnych platform internetowych,
  • sprzedawać produkty cyfrowe (e-booki, karty pracy, kolorowanki, wycinanki, szkolenia, przepisy kulinarne, itd.) – zarówno za pomocą własnych narzędzi, jak i za pośrednictwem platform (np. Amazon KDP, Empik Selfpublishing),
  • prowadzić działalność jako trener personalny (na rzecz klientów indywidualnych),
  • prowadzić drobną produkcję, tzw. rękodzieło lub inną formę produkcji (np. wydruki 3D, produkcja odzieży),
  • prowadzić podcast, kanał na YouTube i innych mediach społecznościowych (np. uzyskując dochód z reklam na tych platformach),
  • prowadzić usługi w zakresie obróbki dźwięku i/lub wideo dla podcasterów, YouTuberów, itd. 

Wszystkie te działalności można prowadzić równolegle w ramach działalności nierejestrowanej – nie trzeba się ograniczać do jednej z nich.

Działalność nierejestrowana a świadczenie usług firmom

W tym zakresie stanowisko ZUSu pozostaje dość niekorzystne dla prowadzących działalność w formie niezarejestrowanej. Urzędnicy tej instytucji, nie bez racji, uznają, że relacje pomiędzy firmą a jej kontrahentami powinny być oparte o stosowną umowę. Zatem jeśli dochodzi do współpracy „normalnej” firmy z osobą prowadzącą działalność niezarejestrowaną, to mamy do czynienia z klasyczną umową zlecenie lub umową o dzieło. W obu przypadkach umowy takie podlegają zgłoszeniu do ZUSu, a w przypadku umów zlecenie powinny być odprowadzone należne składki. I choć w przypadku studentów do 26 roku życia są oni zwolnieni z konieczności płacenia tych składek, to wprowadza to takie same wymagania jak w przypadku umowy zlecenie (np. konieczność przedstawiania zaświadczeń o studiowaniu, itd.). 

Praca na umowę zlecenie a działalność nierejestrowana

Nie ma żadnych przeszkód, aby osiągać przychody z obu tych form zarobkowania. Można równolegle pracować w oparciu o umowę zlecenie i niezależnie od tego prowadzić własną działalność niezarejestrowaną. Przychody z umowy zlecenia nie wliczają się do działalności nierejestrowanej. 


Przykład

Jako student pracujesz w kawiarni dwa razy w tygodniu po trzy godziny. Masz podpisaną umowę zlecenie i otrzymujesz minimalne wynagrodzenie godzinowe przewidziane na początek 2025 r., czyli 30,5 PLN za godzinę pracy. Miesięcznie zarabiasz w ten sposób 732 PLN. Oprócz tego udzielasz korepetycji i pomagasz w przygotowaniu się licealisty do matury. Z tego tytułu zarabiasz 120 PLN tygodniowo (480 PLN miesięcznie). Twój miesięczny limit działalności nierejestrowanej został w tym wypadku wykorzystany jedynie w kwocie 480 PLN.


Limit zarobków – tego trzeba pilnować

Zasada jest prosta. Możesz zarobić miesięcznie 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę. W 2025 r. jest to 3499,5 PLN brutto miesięcznie. Brutto, czyli przed pomniejszeniem o należny podatek (w uproszczeniu kwota przychodu). Jeśli to pomnożymy przez 12 miesięcy w roku to wychodzi całkiem przyzwoita kwota.

Kwota ta zmienia się co roku dlatego też warto mieć to na uwadze i sprawdzać na oficjalnych stronach ministerstwa finansów.

Ważne jest to, że te 3499,5 PLN brutto jest limitem miesięcznym i niewykorzystany nie przechodzi na kolejne miesiące. Po żadnym pozorem nie wolno przekroczyć tego limitu gdyż po zarobieniu choćby 1 grosza więcej jesteśmy zobowiązani do założenia „tradycyjnej” działalności gospodarczej. A to wiąże się z koniecznością opłacania składek ZUS. Mało tego – prowadzenie normalnej działalności wiąże się z utratą prowadzenia działalności nierejestrowanej przez 5 lat jej zakończenia. Stąd należy szczególnie uważać, aby tego limitu nie przekroczyć.

Pewną pułapką na jaką trzeba uważać i którą dość często popełniają początkujące osoby, jest ustalenie daty powstania przychodu wliczanego do miesięcznego limitu przychodu. Zawsze jest to dzień zawarcia transakcji lub wykonania usługi – a nie dzień zapłaty.


Przykład

W piątek na Vinted 31.01 sprzedano bluzę, po weekendzie, czyli w 03.02 wysłano produkt do klienta, a środki na konto bankowe wpłynęły dopiero 14.02. I choć pieniądze otrzymano fizycznie dopiero w połowie lutego, to do transakcji doszło jeszcze w styczniu – zatem sprzedaż ta liczona jest do limitu styczniowego.


Działalność nierejestrowana a podatki

Każda działalność zarobkowa podlega opodatkowaniu i podejmując się jakiejkolwiek aktywności, której celem jest osiągnięcie zysku musimy się liczyć z koniecznością jej rozliczenia przed urzędem skarbowym. Działalność nierejestrowana podlegać może dwóm rodzajom podatków: podatkowi dochodowemu od osób fizycznych (PIT) oraz w niektórych wypadkach odprowadzaniu podatku VAT. 

Odradzam próbę zarobkowania w jakiejkolwiek formie bez rozliczania się z osiąganych zysków. Z jednej strony ma to wymiar etyczny – na co dzień korzystamy z usług publicznych, które są świadczone dzięki odprowadzanym podatkom. Ma to też wymiar praktyczny, wraz z rozwijającą się technologią organy skarbowe mają coraz więcej i coraz skuteczniejsze metody na identyfikację osób, które próbują ukryć dochody przed opodatkowaniem – przypomnieć trzeba, że podatek od dochodu z nieujawnionych źródeł wynosi aż 75%.

Przykładem niech będzie ogólnoeuropejska dyrektywa DAC7, która weszła w życie 1 lipca 2024 r. Na jej mocy m.in. wszystkie platformy internetowe pośredniczące pomiędzy kupującymi a sprzedającymi mają obowiązek raportowania do administracji skarbowej o osobach, które w ciągu roku kalendarzowego zawarły więcej niż 30 transakcji lub osiągnęły przychód przynajmniej 2000 euro. Dotyczy to takich platform jak, np.: Allegro, Vinted, ale też platform pośredniczących w korepetycjach, itd.

W razie potrzeby władze skarbowe mają także możliwość kontroli naszych kont bankowych – zatem nie ma się co łudzić, że będziesz w stanie ukryć dochody przed fiskusem.

Zasadą jest, że podatek płaci się od dochodu, a nie przychodu. Przychód to całość wpływów jakie osiąga się z tytułu prowadzenia działalności, a dochód to przychód pomniejszony o koszty prowadzenia działalności. Finalnie na koniec roku w zeznaniu podatkowym PIT wprowadza się w odpowiedniej rubryce przychody, koszty i następnie wylicza się dochód będący podstawą opodatkowania.


Przykład

Prowadzisz korepetycje z języka angielskiego dla uczniów szkół podstawowych – ogłaszasz się w mediach społecznościowych oraz wyspecjalizowanych serwisach ułatwiających znaleźć klientów. Ponieważ dbasz o swoją prywatność i nie chcesz podawać wszędzie numeru telefonu przeznaczonego do kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, kupujesz więc nowy telefon oraz co miesiąc doładowujesz go kwotą pozwalającą na korzystanie z niego w celu zdobywania nowych klientów i kontaktu z dotychczasowymi. Zarówno sam telefon jak i kwota doładowania mogą być w tym przypadku kosztem prowadzenia działalności.


Ewidencja sprzedaży – papierologia, która ułatwia życie

Działalność niezarejestrowana nie zwalnia „przedsiębiorcy” z obowiązku odpowiedniego dokumentowania osiąganych przychodów. Najważniejszą dokumentacją jaką należy prowadzić jest ewidencja sprzedaży. To nic innego jak specjalny dokument, w którym dokładnie notujesz wszystkie transakcje zawarte w danym miesiącu. W tym celu możesz kupić papierową książeczkę „Ewidencja sprzedaży” i w niej dokumentować działalność, możesz też stworzyć własny arkusz w dowolnym edytorze tekstu lub arkuszu kalkulacyjnym. Ważne, aby dokumentacja była prowadzona rzetelnie i czytelnie oraz aby zachować do niej swobodny dostęp przez 6 lat od zakończenia działalności.

Prawidłowo prowadzony rejestr sprzedaży zawiera: liczbę porządkową, datę sprzedaży / wykonania usługi, wartość transakcji oraz wartość sprzedaży narastająco. Oprócz tego możesz dokonywać dodatkowych zapisów ułatwiających Ci identyfikację transakcji – np. numer dokumentu potwierdzającego sprzedaż (rachunek, paragon lub faktura).

Przykładowy rejestr sprzedaży – wersja podstawowa

L.p.Data sprzedażyKwota sprzedażyKwota narastająco od początku roku
115.01.2025130 zł130 zł
222.01.2025120 zł250 zł
329.01.2025110 zł360 zł

Przykładowy rejestr sprzedaży – wersja rozszerzona

L.p.Data sprzedażyKwota sprzedażyKwota narastająco od początku rokuPrzedmiot sprzedażyData wpływu na konto
115.01.2025130 zł130 złKorepetycje – tradycyjne 2hPrzelew 17.01.2025
222.01.2025120 zł250 złKorepetycje Zoom 2hBlik – 22.01.2025
329.01.2025110 zł360 złKorepetycje – przygotowanie do matury 1hPrzelew 02.02.2025

Osobiście jestem zwolennikiem wersji rozszerzonej prowadzonej dokumentacji. Dlaczego? Głównie dlatego, że im większy porządek w tego typu dokumentach tym większą pewność mamy, że nie popełnimy jakiegoś błędu, który będzie przyczyną problemów w przyszłości.

Pamiętać trzeba, że prowadzenie działalności nierejestrowanej podlega takim samym kontrolom Urzędów Skarbowych jak każda inna działalność. Dlatego też dokumentację związaną z działalnością nierejestrowaną należy przechowywać przez 6 lat wstecz. Skąd ten termin? Ponieważ zgodnie Ordynacją podatkową organy skarbowe mogą prowadzić kontrolę działalności 5 lat wstecz, ale liczone jest to od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku za dany okres. Czyli za działalność prowadzoną w 2025 r. termin zapłaty podatku upływa w 2026 r., w związku z tym rok 2025 może być kontrolowany w jeszcze 2031 r.

A kto po 5 czy 6 latach będzie pamiętał o szczegółach transakcji zawartej kilka lat temu na kwotę 100 czy 150 PLN? Stąd warto skrupulatnie prowadzić dokumentację – w przyszłości może zaoszczędzić to wiele czasu i stresu.

Dobrym pomysłem jest też prowadzenie oddzielnego konta lub subkonta bankowego, na którym będą prowadzone tylko transakcje związane z prowadzoną działalnością nierejestrowaną. Dlaczego? Przecież niemal każdy z nas od czasu do czasu otrzymuje wpłaty blikiem lub przelewem od znajomych – są to np.:  rozliczenia wspólnego wyjścia do kawiarni, zrzutki na prezent dla kogoś itd. W razie kontroli skarbowej urzędnicy z pewnością będą prosić o wyjaśnienie wszystkich „nieoczywistych” wpływów. I znów kto z nas po 5 latach będzie pamiętał, czy jakiś blik był wpłatą od klienta, czy prywatnym rozliczeniem pomiędzy znajomymi po wspólnej imprezie?

Koszty w działalności nierejestrowanej – czyli jak płacić mniej podatku

W przypadku działalności nierejestrowanej można tak samo jak w przypadku tradycyjnej działalności podstawę opodatkowania pomniejszać o uzyskane koszty. I podobnie jak przy normalnej działalności należy stosownie udokumentować poniesione koszty.

Koszt musi też być uzasadniony, czyli bez wątpliwości musi przyczyniać się do powstania lub zabezpieczenia przyszłego przychodu. Nie może być też związany z realizacją indywidualnych potrzeb prowadzącego działalność gospodarczą.

Koszt służący powstaniu to wszystkie takie koszty, które bezpośrednio służą temu, aby w bliższej lub dalszej przyszłości osiągnąć zarobek, np.: sprzedając używane rowery dokonano zakupu linek hamulcowych, które należało wymienić w sprzedawanym rowerze.

Koszt służący zabezpieczeniu (dokładniej zachowaniu lub zabezpieczeniu) przychodów, to np. opłata za wstęp na targi branżowe, gdzie prezentowane są różnego rodzaju rowery, części do nich, itd.

Kosztem nie są natomiast wszystkie te wydatki, które służą zaspokojeniu indywidualnych potrzeb przedsiębiorcy. Np. praca nad naprawą roweru przeznaczonego do dalszej odsprzedaży znacznie się przedłużyła i w danym dniu nie udało się wrócić do domu, aby zjeść posiłek, więc w pobliskim sklepie kupiono hot doga i kawę, aby się zregenerować i skończyć pracę. I choć konieczność zakupu takiego posiłku wynikała bezpośrednio z faktu prowadzenia działalności, to posiłek zaspokaja potrzeby indywidualne przedsiębiorcy. W skrócie – posiłki spożywa się bez względu na to czy jest się przedsiębiorcą, czy nie.

Oczywiście te kryteria czasami są niejasne i podlegają interpretacji – niestety w przypadku ewentualnej kontroli skarbowej to przedsiębiorca musi jednoznacznie udowodnić, że dany koszt był bezpośrednio związany z prowadzoną działalnością i nie był związany z realizacją jego prywatnych potrzeb.

Sposób dokumentowania kosztów – dokumenty, które dają spokój

W każdej sytuacji, gdzie jest to możliwe, należy udokumentować fakturą koszt zakupu towaru lub usługi. W tym przypadku będzie to faktura imienna na osobę fizyczną. Każdy sprzedawca na żądanie kupującego ma obowiązek wystawić taki dokument. Przydatną informacją może być to, że jeśli zapomni się poprosić o taką fakturę, to w terminie do 3 miesięcy (licząc od końca miesiąca) sprzedawca ma obowiązek ją wystawić na podstawie paragonu. Wówczas obowiązkowo należy dostarczyć sprzedawcy oryginał paragonu.

W sytuacjach, gdzie nie jest możliwe otrzymanie faktury (np. zakup jakiegoś produktu od osoby fizycznej) należy zadbać o to, aby podpisać stosowną umowę kupna-sprzedaży. Mogą być to choćby 2-3 zdania, z których jednoznacznie będzie wynikać: kiedy doszło do transakcji, co było przedmiotem transakcji, jaka była jej kwota i w jaki sposób została uiszczona opłata. Dobrym zwyczajem jest dokonywanie płatności za tego typu zakupy za pomocą przelewu – gdzie jako tytuł przelewu umieszczony jest numer lub data zawartej umowy.

W przypadku, gdy zakupów dokonywać będzie się np. na portalach ogłoszeniowych koniecznie trzeba zadbać o to, aby zarchiwizować ogłoszenie, z którego dokonano zakupu, potwierdzenie zawarcia transakcji oraz potwierdzenie płatności (np. wydruk do PDF). Wynika, to z tego, że nie wszystkie serwisy archiwizują takie dane przez wymagany prawem podatkowym 5 lat, a oprócz tego w dynamicznie zmieniającym się świecie nie ma pewności, że będą one istniały jeszcze za kilka lat. Wówczas w przypadku konieczności złożenia wyjaśnień urzędnikom podatkowym nie będzie problemu z uzasadnieniem danego kosztu.

Działalność nierejestrowana a podatek VAT

Prowadzenie biznesu w tej formie podlega opodatkowaniu podatkiem VAT na zasadach ogólnych. To niestety komplikuje i w niektórych przypadkach znacznie obniża opłacalność prowadzenia działalności nierejestrowanej. Komplikuje – ponieważ wymaga rejestracji w urzędzie skarbowym (każdy podatnik VAT musi być zarejestrowany) i powoduje konieczność dodatkowych rozliczeń z fiskusem. Obniża opłacalność – ponieważ limit przychodu jaki można osiągnąć w działalności nierejestrowanej jest niezmienny i wyliczany jest brutto (czyli wraz z wliczonymi podatkami). Podstawowa stawka VAT w Polsce to 23% – więc w każdym sprzedanym produkcie 23% tej kwoty stanowi VAT – stąd, w dużym uproszczeniu, w każdym miesiącu realnie zarobimy o 23% mniej, niż wynosi suma sprzedaży. Nie ma co ukrywać, że jest to spora różnica kwot!

Ogólną zasadą jest, że małe firmy (także te w ramach działalności nierejestrowanej), które nie osiągają przychodu do 200 tys. PLN netto w ciągu roku podatkowego mogą korzystać z tzw. zwolnienia podmiotowego. Ale od tej zasady są liczne wyjątki, w przypadku działalności nierejestrowanej mogą być to np. wyroby z metali szlachetnych lub złomu metali szlachetnych oraz wyroby jubilerskie.

Jednak istotniejszymi wyjątkami są te związane ze sprzedażą w Internecie. Sprzedając w sieci bez względu na wielkość sprzedaży obowiązkowemu VATowi podlega, m.in:

  • sprzedaż preparatów kosmetycznych i toaletowych – czyli wszelkiego rodzaju kosmetyki, perfumy, wody toaletowe, itd.,
  • komputery, wyroby elektroniczne i optyczne – w tym smartphony, kalkulatory, aparaty fotograficzne, itd.),
  • urządzenia elektryczne i nieelektryczny sprzęt gospodarstwa domowego (nieelektryczny sprzęt to głównie sprzęt służący do gotowania – czyli np. piecyki kuchenne, itd.).

Zwolnieniu z podatku VAT nie podlegają także niektóre rodzaje usług, np. usługi jubilerskie (tworzenie i naprawa biżuterii z metali szlachetnych), prawnicze oraz usługi doradztwa.

Dla porządku dodać należy, że jeśli rozpoczyna się działalność w trakcie roku, to limit 200 tys. PLN jest liczony proporcjonalnie.

Działalność nierejestrowana a potwierdzenia sprzedaży dla klientów

Wystawianie dokumentów sprzedaży potocznie nazywa się fiskalizacją sprzedaży. I podobnie jak w przypadku podatku VAT, o tym czy występuje obowiązek wystawiania konsumentom dokumentów sprzedaży oraz jakie to mogą być dokumenty, decydują różne czynniki.

Podstawowym założeniem jest to, że mała firma, która osiąga przychód mniejszy niż 20 tys. rocznie z tytułu sprzedaży produktów lub świadczenia usług konsumentom jest zwolniona z obowiązku wystawiania potwierdzenia sprzedaży – chyba, że konsument zażąda wystawienia takiego dokumentu. Wówczas można wystawić rachunek albo fakturę.

Po przekroczeniu 20 tys. PLN każdy sprzedawca powinien rozpocząć fiskalizację sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej – nie ma tu znaczenia, czy jest to zwykła czy nierejestrowana działalność.

Jak to zwykle bywa, od reguły tej są liczne wyjątki. Zarówno na korzyść jak i niekorzyść niektórych podatników. Co do zasady zwolnione z obowiązku używania kasy fiskalnej są sklepy internetowe, których 100% sprzedaży odbywa się przez Internet (do każdej transakcji można przypisać konkretną wpłatę oraz numer przesyłki). Wówczas do kwoty 20 tys. nie trzeba wydawać dokumentów sprzedaży, a po jej przekroczeniu jest to obowiązkowe.

Zwrócić trzeba uwagę, że nawet w przypadku sprzedaży internetowej są kategorie produktów, których sprzedaż zawsze trzeba rejestrować za pomocą kasy fiskalnej – do takich produktów zaliczają się, m.in.:

  • komputery, laptopy, telefony komórkowe, aparaty cyfrowe i części do wszystkich tego typu urządzeń, itd. – czyli szeroko pojęta elektronika,
  • nośniki danych (czyste i zapisane – czyli płyty CD, dyski, pendrivy, itd.
  • perfumy i wody toaletowe,
  • części i akcesoria do samochodów oraz motocykli, itd.

Także duża część popularnych usług świadczonych na co dzień jest objęta obowiązkiem nabijania jej na kasę fiskalną „od pierwszej” transakcji, są to m.in.:

  • naprawy i serwisowania samochodów i motocykli (i innych pojazdów mechanicznych) oraz ich mycie i czyszczenie,
  • przewóz osób,
  • wszystkie usługi fryzjersko-kosmetyczne, itd.

Aktualną listę produktów i usług wyłączonych ze zwolnienia można znaleźć na stronie Biznes.gov.pl

Niestety zakup kasy fiskalnej to wydatek przynajmniej około 1500 PLN i do tego trzeba doliczyć coroczny koszt przeglądu kasy przez specjalistyczną firmę. Kasę najlepiej zakupić lokalnie w firmie, która doradzi przy jej wyborze oraz pomoże w zgłoszeniu urządzenia do urzędu skarbowego.

Znasz już podstawowe ramy prawne na jakich oparta jest formuła firmy na próbę. Dobrze jest pamiętać, że limity osiąganego przychodu i prawo może się zmieniać z każdym rokiem podatkowym, więc prowadząc biznes powinieneś na bieżąco zapoznawać się ze zmianami prawnymi i podatkowymi. Jeśli masz jakieś wątpliwości nie bój się pytać urzędników Krajowej Administracji Skarbowej – takie osoby odeślą Cię do konkretnych źródeł i wytycznych. Możesz też skorzystać z usług doradcy podatkowego, albo skonsultować swój problem z kimś zajmującym się księgowością.

Przede wszystkim nie bój się, próbuj – najwyżej zdobędziesz dodatkowe doświadczenie i kompetencje.


Źródła

  1. https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00115
  2. https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00246
  3. https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00243
  4. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20230002605
Autor
zdjęcie Daniela Kotyrasa

Daniel Kotyras

Jestem przedsiębiorcą z ponad 25 letnim doświadczeniem w e-commerce. Ukończyłem studia na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ, gdzie miałem też okazję wykładać. Uczyłem także studentów studiów podyplomowych AGH. W przeszłości byłem członkiem zarządu firmy e-commerce nazwa.pl, współpracowałem z największymi światowymi firmami doradczymi (m.in. PricewaterhouseCoopers, Boston Consulting Group, Third Bridge) oraz polskimi funduszami inwestycyjnym (np. Fundusz Zalążkowy KPT). Publikowałem, m.in. w Gazecie Prawnej i kilkunastu innych magazynach biznesowych. Najważniejsze jednak jest to, że od ponad 16 lat prowadzę własną, małą i rodzinną firmę zajmującą się handlem internetowym.